wtorek, 19 stycznia 2010
Niderlandy...
Piotr Krzystek w swoim programie pisał:
Zbudujemy obwodnicę zachodnią i śródmiejską. Szczecin nie może się rozwijać bez nowoczesnej sieci drogowej. Już dzisiaj stoimy w długich korkach jadąc do pracy czy załatwiając swoje sprawy w mieście. Przyspieszymy prace związane z budową obwodnicy śródmiejskiej, która istotnie ograniczy ruch w ścisłym centrum. Niezależnie od niezbędnych tym zakresie inwestycji w samym mieście będziemy zabiegać o budowę obwodnicy zachodniej łączącej Kołbaskowo z Goleniowem poprzez przeprawę mostową w okolicach Polic. Ta nowa droga musi być uznana za krajową i wsparta finansowo ze środków Unii Europejskiej. Jej budowę rozpoczniemy od przeprawy mostowej przez Odrę do Goleniowa, aby mieszkańcy Szczecina i okolic mogli szybciej dostać się nad morze i na lotnisko, a ładunki niebezpieczne z Polic nie przejeżdżały przez Szczecin.
"Ofiaruj, wasza dostojność, królowi szwedzkiemu w zamian Niderlandy" nasuwa się na myśl znany cytat. Piotr Krzystek obiecał budowę tzw. "zachodniego drogowego obejścia miasta Szczecina", ba, obiecał jej zbudowanie (vide pierwsze zdanie u góry), jednak prawdę powiedziawszy obietnica nie mogła być zrealizowana za jego kadencji. Cztery lata prezydentury to istotnie zbyt mało, aby można było zbudować obwodnicę zachodnią. Po roku od objęcia urzędu przez Piotra Krzystka zostało zawarte porozumienie m.in. przez województwo zachodniopomorskie i Miasto Szczecin w sprawie realizacji studium wykonalności Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina w ciągu drogi ekspresowej S6. W lutym 2009 r. rozstrzygnięto pierwszy przetarg w sprawie wyłonienia wykonawcy studium. Przetarg został oprotestowany i rozstrzygnięty ostatecznie w kwietniu 2009 r. Zwycięska firma po 14 miesiącach ma ocenić realność wykonania projektu oraz przedstawić warianty wykonania przebiegu drogi etc. Będzie lipiec 2010 roku, a do końca kadencji Piotra Krzystka cztery miesiące. Czy w tym czasie można zakończyć tak poważną inwestycję?
Obwodnica śródmiejska zaś otrzymała "zielone światło" w marcu 2007 roku. Przygotowano wtedy śmiały harmonogram prac uwzględniający m.in. zakończenie budowy odcinka od Warcisława do Krasińskiego w 2008 roku (zakończono w roku 2009), ale także zakończenie odcinka do Chopina w roku przyszłym i do Niemierzyńskiej (wraz z wiaduktem nad ul. Niemierzyńską) w roku 2011. I co dalej? 6 sierpnia 2009 Prezydent wydał decyzję o zezwoleniu na realizację robót na odcinku od ulicy Krasińskiego do ulic Arkońskiej - Niemierzyńskiej. Czy aby nie za późno? Czy tak ma wyglądać przyspieszenie?
Zbudujemy obwodnicę zachodnią i śródmiejską. Szczecin nie może się rozwijać bez nowoczesnej sieci drogowej. Już dzisiaj stoimy w długich korkach jadąc do pracy czy załatwiając swoje sprawy w mieście. Przyspieszymy prace związane z budową obwodnicy śródmiejskiej, która istotnie ograniczy ruch w ścisłym centrum. Niezależnie od niezbędnych tym zakresie inwestycji w samym mieście będziemy zabiegać o budowę obwodnicy zachodniej łączącej Kołbaskowo z Goleniowem poprzez przeprawę mostową w okolicach Polic. Ta nowa droga musi być uznana za krajową i wsparta finansowo ze środków Unii Europejskiej. Jej budowę rozpoczniemy od przeprawy mostowej przez Odrę do Goleniowa, aby mieszkańcy Szczecina i okolic mogli szybciej dostać się nad morze i na lotnisko, a ładunki niebezpieczne z Polic nie przejeżdżały przez Szczecin.
"Ofiaruj, wasza dostojność, królowi szwedzkiemu w zamian Niderlandy" nasuwa się na myśl znany cytat. Piotr Krzystek obiecał budowę tzw. "zachodniego drogowego obejścia miasta Szczecina", ba, obiecał jej zbudowanie (vide pierwsze zdanie u góry), jednak prawdę powiedziawszy obietnica nie mogła być zrealizowana za jego kadencji. Cztery lata prezydentury to istotnie zbyt mało, aby można było zbudować obwodnicę zachodnią. Po roku od objęcia urzędu przez Piotra Krzystka zostało zawarte porozumienie m.in. przez województwo zachodniopomorskie i Miasto Szczecin w sprawie realizacji studium wykonalności Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina w ciągu drogi ekspresowej S6. W lutym 2009 r. rozstrzygnięto pierwszy przetarg w sprawie wyłonienia wykonawcy studium. Przetarg został oprotestowany i rozstrzygnięty ostatecznie w kwietniu 2009 r. Zwycięska firma po 14 miesiącach ma ocenić realność wykonania projektu oraz przedstawić warianty wykonania przebiegu drogi etc. Będzie lipiec 2010 roku, a do końca kadencji Piotra Krzystka cztery miesiące. Czy w tym czasie można zakończyć tak poważną inwestycję?
Obwodnica śródmiejska zaś otrzymała "zielone światło" w marcu 2007 roku. Przygotowano wtedy śmiały harmonogram prac uwzględniający m.in. zakończenie budowy odcinka od Warcisława do Krasińskiego w 2008 roku (zakończono w roku 2009), ale także zakończenie odcinka do Chopina w roku przyszłym i do Niemierzyńskiej (wraz z wiaduktem nad ul. Niemierzyńską) w roku 2011. I co dalej? 6 sierpnia 2009 Prezydent wydał decyzję o zezwoleniu na realizację robót na odcinku od ulicy Krasińskiego do ulic Arkońskiej - Niemierzyńskiej. Czy aby nie za późno? Czy tak ma wyglądać przyspieszenie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz